Wada zgryzu to częsty problem u dzieci, który wiąże się z zaburzeniem budowy jamy ustnej lub jej narządów. To z kolei przekłada się na trudności z oddychaniem, spożywaniem pokarmów, a nawet mową. Nieleczone wady przyczyniają się też do ogólnych problemów ze stanem zdrowia zębów. Każdy stomatolog powie, iż wady zgryzu mogą mieć charakter wrodzony lub nabyty. W pierwszym przypadku powstają one w okresie życia płodowego i często są dziedziczne lub związane z przyjmowaniem określonych leków przez matkę. Z kolei wady nabyte najczęściej są związane ze ssaniem smoczka, ssaniem lub gryzieniem palców czy zgrzytaniem zębami.
Jak rozpoznać wadę zgryzu?
Za zidentyfikowanie problemu odpowiada przede wszystkim stomatolog podczas wizyty, gdy maluch posiada już wszystkie zęby mleczne. W tym czasie może jednak okazać się, iż nieprawidłowości nie występują. Kolejna kontrola powinna odbyć się między 7. a 9. rokiem życia, gdy zaczyna się proces wymiany zębów mlecznych na zęby stałe. Kolejny etap wymiany to czas między 10. a 12. rokiem życia. Warto pamiętać o tym, że im wcześniej uda się stwierdzić istnienie wady i rozpocząć leczenie, tym szybciej poradzimy sobie z problemem. Z tego względu nie wolno rezygnować z wizyt u dentysty, nawet jeśli wydaje się nam, że u dziecka nie występuje żadna wada.
W jaki sposób przebiega leczenie wady zgryzu?
Gdy stomatolog stwierdzi istnienie wady, rodzice wraz z dzieckiem zostaną skierowani do ortodonty dziecięcego. Najczęściej trafiają do niego osoby w wieku 8-12 lat. Istnieje sporo rodzajów wad zgryzu, jednak w praktyce mają one charakter złożony. Najczęściej zaburzenia polegają na niewłaściwym położeniu dolnych zębów w stosunku do górnych. Lekarz określa wadę wiodącą i dopasowuje sposób leczenia. Z jakimi metodami można się spotkać?
- Aparat ortodontyczny – może być stały lub zdejmowany. Dodatkowo wyróżniamy aparaty czynnościowe, których działanie jest ukierunkowane na zmianę napięcia mięśni.
- Ćwiczenia mięśniowe – znane jako mioterapia, której zadaniem jest regulowanie siły odpowiednich mięśni. Aby jednak przyniosły odpowiednie rezultaty, konieczne jest ich regularne wykonywanie, w tych samych porach dnia.
- Szpatułka, płytka przedsionkowa lub proca bródkowa – są to proste aparaty, odpowiednio wyprofilowane przez ortodontę, które nosi się kilka godzin w ciągu dnia oraz w nocy.
Oprócz powyższych metod, konieczne jest także wyeliminowanie złych nawyków, związanych ze ssaniem kciuka, obgryzaniem paznokci czy oddychaniem przez usta.
Artykuł powstał dzięki uprzejmości gabinetu stomatologicznego Mój Stomatolog z Poznania.